Kontestator Okrągłego Stołu.
Wczoraj wieczorem w szczecińskim szpitalu w wieku 79 lat zmarł Marian Jurczyk, który był sygnatariuszem szczecińskich Porozumień Sierpniowych. Jedną z niewielu pozytywnych legend Solidarności.
Jurczyk rozpoczynał swoje zaangażowanie w sprawy społeczno- polityczne od udziału w robotniczych protestach w grudniu 1970 roku sprawując stanowisko członka komitetu strajkowego w Stoczni Szczecińskiej. Dekadę później w sierpniu1980 roku kierowała strajkiem zarówno w samej stoczni szczecińskiej jak i całym regionie. Jako lider Solidarności na Pomorzu Zachodnim rywalizował z Lechem Wałęsą, o przywództwo w strukturach ogólnopolskich związku. W stanie wojennym był internowany i znalazł się wśród siedmiu działaczy związku, których w 1982 roku aresztowano pod zarzutem działań na szkodę państwa. Wyszedł na wolność w 1984 roku na mocy amnestii.
Pod koniec lat osiemdziesiątych był już zagorzałym przeciwnikiem Wałęsy nieuznającym jego prawa do powoływania nowych władz związku. Był przeciwnikiem okrągłego stołu i kontestatorem skutków zawartego wtedy porozumienia. Aby pokazać brak aprobaty dla poczynań Solidarności w 1990 roku założył Solidarność 80. W 1997 roku został senatorem a w latach 1998–2000 oraz 2002–2006 był prezydentem Szczecina.
W 2000 roku został decyzją sądu lustracyjnego uznany za tzw. kłamcę lustracyjnego co przyczyniło się do utraty przez niego mandatu senatora. W 2002 roku w ramach postępowania kasacyjnego Sąd Najwyższy orzekł, iż jednak jego oświadczenie lustracyjne było prawdziwe uzasadniając to faktem, iż jego współpraca z SB nie miała charakteru tajnego, przekazywane informacje pozbawione były wartości operacyjnej a samą współpracę Jurczyka z SB oceniono na mało przydatną ze względu na brak lojalności.
Marian Jurczyk należał to tych nielicznych polityków, którzy darzeni są szacunkiem społecznym. Dla mieszkańców Szczecina bez wątpienia jest jedną z symbolicznych postaci związanych z miastem. W swojej działalności był znacznie bardziej radykalny od Wałęsy przy tym mniej skory do kompromisów z aparatem PRLu oraz potrafiącym głosić poglądy wbrew poprawności politycznej. Zmarł na skutek wieloletnich zmagań z chorobą.
Arkadiusz Miksa
MIKSA
Przyszłość należy do tych, co mają ideę, wiarę w nią i zdolność poświęcenia - Roman Dmowski